Post by jola69 on Feb 23, 2006 11:45:31 GMT 1
...jadę do domu 40 minut, z czego 20 windą, chyba że ktoś wciśnie wszystkie guziki i winda zatrzymuje się na każdym piętrze, to zostaje na noc u sąsiada z dołu, bo jakbym dojechała do mieszkania na 300 piętrze to musiałabym już wychodzić...
www.bionictower-bvs.com/
Javier Pioz i María Rosa Cervera, dwoje hiszpańskich architektów, zamierza zbudować „pionowe miasto” dla 100 tysięcy ludzi. Bionic Tower, 300-piętrowa budowla, ma powstać na małej sztucznej wyspie na morzu, w pobliżu Szanghaju. Jej wysokość to 1 228 metrów. Wewnątrz mieścić się będą prywatne apartamenty, sklepy i biura.
Od 20 lat tych dwoje architektów czerpie inspirację z naturalnych konstrukcji, takich jak rośliny lub układy kostne zwierząt. Największym wyzwaniem, jakie stawia przed nimi budowa budynku, „nie jest jego wysokość, lecz dobór materiałów, z których powstanie”. Do tej pory w wieżowcach stosowano elementy konstrukcyjne zgrupowane wokół środkowego trzonu. Natomiast pionowa konstrukcja Bionic Tower składa się z 276 kolumn, tworzących trzy koncentryczne kręgi, z siatką osi, wzdłuż których powstawać będą kolejne kondygnacje. „Wzorowaliśmy się na anatomii skrzydła ptaka, składającego się z drobnych kosteczek: każda z nich jest bardzo delikatna, ale razem osiągają zadziwiającą wytrzymałość” – wyjaśnia Javier Pioz.
Wieża o średnicy 250 metrów ma być budowana 80-metrowymi blokami. „Gotowe części gmachu będą oddawane do użytku najemcom, podczas gdy budowa będzie kontynuowana” – wyjaśnia Javier Pioz. Pomiędzy poszczególnymi blokami powstaną przestrzenie przeciwpożarowe i zbiorniki na wodę ściekającą z fasad. Komunikację w gmachu ma zapewniać 368 wind.
Przeciwnicy projektu nie kwestionują technicznych możliwości jego realizacji, zastanawiają się jednak nad przydatnością takiego budynku i jego wpływem na życie miasta. Projektanci odpowiadają, że „gęstość zaludnienia i brak terenów pod zabudowę zmuszą architektów XXI wieku do większej wyobraźni”.
źródło: onet.pl/
www.bionictower-bvs.com/
Javier Pioz i María Rosa Cervera, dwoje hiszpańskich architektów, zamierza zbudować „pionowe miasto” dla 100 tysięcy ludzi. Bionic Tower, 300-piętrowa budowla, ma powstać na małej sztucznej wyspie na morzu, w pobliżu Szanghaju. Jej wysokość to 1 228 metrów. Wewnątrz mieścić się będą prywatne apartamenty, sklepy i biura.
Od 20 lat tych dwoje architektów czerpie inspirację z naturalnych konstrukcji, takich jak rośliny lub układy kostne zwierząt. Największym wyzwaniem, jakie stawia przed nimi budowa budynku, „nie jest jego wysokość, lecz dobór materiałów, z których powstanie”. Do tej pory w wieżowcach stosowano elementy konstrukcyjne zgrupowane wokół środkowego trzonu. Natomiast pionowa konstrukcja Bionic Tower składa się z 276 kolumn, tworzących trzy koncentryczne kręgi, z siatką osi, wzdłuż których powstawać będą kolejne kondygnacje. „Wzorowaliśmy się na anatomii skrzydła ptaka, składającego się z drobnych kosteczek: każda z nich jest bardzo delikatna, ale razem osiągają zadziwiającą wytrzymałość” – wyjaśnia Javier Pioz.
Wieża o średnicy 250 metrów ma być budowana 80-metrowymi blokami. „Gotowe części gmachu będą oddawane do użytku najemcom, podczas gdy budowa będzie kontynuowana” – wyjaśnia Javier Pioz. Pomiędzy poszczególnymi blokami powstaną przestrzenie przeciwpożarowe i zbiorniki na wodę ściekającą z fasad. Komunikację w gmachu ma zapewniać 368 wind.
Przeciwnicy projektu nie kwestionują technicznych możliwości jego realizacji, zastanawiają się jednak nad przydatnością takiego budynku i jego wpływem na życie miasta. Projektanci odpowiadają, że „gęstość zaludnienia i brak terenów pod zabudowę zmuszą architektów XXI wieku do większej wyobraźni”.
źródło: onet.pl/